Tradycyjnie przyjmuje się, że początkiem II wojny światowej był atak niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein na polską składnicę tranzytową na Westerplatte. Natomiast zdarzeń z przełomu sierpnia i września 1939 roku w których Polacy stawili opór agresorowi jest cały szereg. Jednym z takich zdarzeń jest bitwa jaka rozegrała się w dzielnicy Siemianowic Śląskich, bitwa o kopalnię "Michał".
W nocy z 31 sierpnia na 1 września 1939 roku na teren Polski przeniknęły z okolic Bytomia oddziały Freikorpsu w sile około 200 – 300 ludzi. Pierwszy odpór nacierającym których celem było zdobycie kopalni dały oddziały Samoobrony złożone z byłych powstańców śląskich i harcerzy. Dzięki zaskoczeniu, bardzo dobremu uzbrojeniu i przewadze liczebnej dywersanci początkowo osiągnęli pewne sukcesy. Zajęli halę kompresorów, stajnię, kotłownię oraz magazyn główny kopalni.
Nadejście z pomocą powstańcom i harcerzom
30-osobowego patrolu policji, wyposażonej w samochód pancerny nie było w stanie, wobec silnego ognia broni maszynowej napastników, zmienić sytuacji. Po godzinie 8.00 na teren walk przybyła 8 kompana III batalionu
75 pułku piechoty stacjonującego w Siemianowicach.
Po zaciętej walce niemieccy napastnicy zostali rozgromieni. Wziętych do niewoli jeńców odesłano
do Katowic.
W dniach od 27 do 31 sierpnia br. władze miejskie Siemianowic Śląskich zorganizowały uroczystości związane z wybuchem II wojny światowej. Ukoronowaniem uroczystości była rekonstrukcja, wokół i na terenie kopalni "Michał" (obecnie obiekt muzealny), rozegranej niegdyś bitwy i to z jej przebiegu (rekonstrukcji) zamieszczamy poniższe zdjęcia.
Tekst: Wiesław Szustakowski
Zdjęcia: Jarosław Jasiński