STOWARZYSZENIE PAMIĘCI ARMII KRAJOWEJ
ODDZIAŁ PYSKOWICE
  • O Nas
  • Statut
  • Linki
  • Forum
  • Strona Tytułowa
  • 

    Historia

    ARMIA KRAJOWA NA ŚLĄSKU.
    Materiał ikonograficzny do wykładu o walce polskiego podziemia z hitlerowcami.

    Uzupełnieniem wykładu z dnia 04 grudnia 2013 r. w II liceum Ogólnokształcącym w Knurowie są zdjęcia z lat działalności oddziałów polskiego podziemia z hitlerowcami na Śląsku. Szczytowy okres rozwoju oddziały te przeżywały w latach 1944-1945 kiedy II Rzesza załamywała się pod naporem frontów wschodnich i zachodnich. Zdjęcia wyraźnie pokazują, że żołnierze Armii Krajowej byli dobrze umundurowani, jak na warunki partyzanckie, i nieźle uzbrojeni.


    Na zdjęciach 1,2,3,4 widzimy partyzantów ze zgrupowania „Garbnik”, działającego w Beskidach. Zdjęcie nr 3 prezentuje kadrę dowódczą jednostki a zdjęcie 4 jej patrol. Na zdjęciu 5 oddział leśny z tzw. Legionu Śląskiego powstałego ze śląskich dezerterów z wojsk hitlerowskich i zagrożonych aresztowaniami powstańców śląskich. Na zdjęciach 6-11 mamy partyzantów ze zgrupowania „Surowiec” kompanii „Hardego” ( por. Gerarda Woźnicy ). Na zdjęciach 8 i 12 widać oddział Hardego z dowódcą ( Gerardem Woźnicą ) na koniu, a na zdjęciu 13 jego zastępcę, ppor. Józefa Mrówkę „ps.”Mat”.


    Na zdjęciu 14 widzimy oficerów z oddziału „Hardego”: ppor. Józefa Mrówkę ps. „Mat”, ppor. Adama Bereszko ps. „Wrzos” i ppor. Gerarda Witkowskiego ps. „Erika”. Zdjęcie 15 prezentuje uczestników akcji 16 grudnia 1943 roku na konwój z pieniędzmi dla Fabryki Maszyn W Porębie, podczas której skonfiskowano 260 000 marek na cele walki podziemnej.


    Dalsze zdjęcia ( 16 –17 ) również prezentują członków zgrupowania „Surowiec”. Na zdjęciu 18 widzimy Helenę Mateję ( Mathea ) – Matejankę, lub inaczej „Krwawą Julkę” jak przezwaną ją od zdradzieckiej dla jej kolegów z AK działalności na rzecz gestapo. Skazana na śmierć wyrokiem sądu wojskowego Okręgu Śląskiego AK kilkakrotnie na skutek zbiegu okoliczności uniknęła egzekucji z rąk żołnierzy polskiego podziemia. Do dziś ścigana listem gończym żyje w Wlk. Brytanii pod zmienionym nazwiskiem.


    No i niechlubne zdjęcia pokazujące pierwsze dni okupacji niemieckiej polskich miast Śląska, w tym, prowadzenie na śmierć polskich patriotów i inteligencję przez ich niemieckich sąsiadów. Witanie niemieckich żołnierzy było koniecznością, której zaniechanie równało się często z szybkim wyrokiem śmierci albo wywózką do Oświęcimia.

    A tutaj współczesna fotografia wykonana pod szczytem Małej Czantorii, gdzie znajdował się bunkier partyzancki, który został zdekonspirowany i w walce o który śmierć poniosło sześciu partyzantów.